Historyczne pierścienie z trucizną
W mrocznych dziejach historii jeden element biżuterii zapisał się wyjątkowo wyraźnie. Są to pierścienie, w których znajdowały się tajne schowki do ukrycia trucizny. Zobaczcie, jak je wykorzystywano oraz jakie jeszcze znalazły zastosowanie.
Popularna metoda
Ta metoda ukrywania śmiercionośnej trucizny była znana już w starożytności, na Dalekim Wschodzie i w Indiach. Rzymianie wybierali ją jako sposób na samobójstwo, kiedy wiedzieli, że bolesna śmierć podczas tortur jest nieunikniona i chcieli uciec przed długim cierpieniem. Z czasem pierścienie z niewielką skrytką znajdującą się pod ozdabiającym je ?oczkiem? stały się popularne również w nowożytnej Europie. Za ich złote czasy uważa się XVI wiek. Mówiono również, że mistrzynią w używaniu takich niebezpiecznych ozdób była włoska arystokratka Lukrecja Borgia. Miała ona za pomocą tej metody pozbywać się swoich politycznych rywali dosypując im lub wlewając śmiercionośną substancję do spożywanych posiłków.
Inne zastosowanie niebezpiecznej biżuterii
Schowki w pierścieniach były jednak używane nie tylko do przechowywania trucizny. Trzymano w nich również perfumy lub relikwie świętych, które miały chronić ich posiadacza przed nieszczęściem. W okresie renesansu szlachta wykorzystywała taką biżuterię, aby umieszczać w niej włosy lub miniaturowe portrety swoich bliskich. W XX i XXI wieku motyw pierścienia z trucizną pojawiał się w filmach (np. ?Casablanca?), a także w muzyce (teledyski ?Murder on the Dancefloor? Sophie Elis-Bextor oraz ?Paparazzi? Lady Gagi).