Jedna z najsłynniejszych hollywoodzkich dziecięcych aktorek, która w wieku sześciu lat otrzymała Oscara, na swoje 12. urodziny dostała wyjątkowy pierścionek. Osadzono w nim unikatowy niebieski diament o masie 9,54 karata. Kosztował on wtedy 7,21 miliona dolarów. Już wkrótce jego cena może wzrosnąć nawet pięciokrotnie.

Słynny prezent

Pierścionek z niebieskim diamentem został zakupiony w 1940 roku przez ojca Shirley Temple. Planował on podarować córce tę biżuterię z okazji urodzin, ale także premiery filmu ?The Blue Bird?, w którym młoda aktorka zagrała główną rolę. Ozdoba okazała się wyjątkowo trafiona, ponieważ była noszona przez Temple przez wiele lat, również wtedy, kiedy porzuciła ona karierę aktorską i rozpoczęła działalność dyplomatyczną. Po śmierci gwiazdy w 2014 roku pierścionek wraz z innymi cennymi przedmiotami trafił do jej spadkobierców, którzy wystawili go na aukcję. Znalazły się na niej również zabytkowe kostiumy Temple, a także suknia, w której odbierała ona Oscara. Biżuterię wylicytował anonimowy nabywca, który właśnie teraz postanowił ją sprzedać.

Ważne wydarzenie w branży jubilerskiej

Dom aukcyjny Sotheby?s zaplanował licytację słynnego pierścionka na 19 kwietnia tego roku. Odbędzie się ona w Nowym Jorku w ramach wyprzedaży o nazwie ?Magnificent Jewels?. Już teraz eksperci oraz kolekcjonerzy zastanawiają się, jaką wartość osiągnie biżuteria ozdobiona 9,54-karatowym diamentem w szlifie poduszki i o unikatowym kolorze ?fancy deep blue?. To jeden z największych niebieskich klejnotów na świecie, dlatego szacuje się, że może osiągnąć cenę od 25 do nawet 35 milionów dolarów.